28 grudnia 2013

2013/14: zimowe wyprzedaże w sklepach obuwniczych


Choć śniegu za oknem wciąż nie widać, zimowe wyprzedaże ruszyły już pełną parą i botki, sztyblety, kozaki czy śniegowce z aktualnych kolekcji można kupić średnio o 1/3 taniej zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych. Jako że sama poluję na ciepłe buty, przejrzałam oferty z kilkunastu miejsc, dzięki czemu mogę Wam służyć małą listą obuwniczych rabatów. Nie jest ona oczywiście kompletna (bo zakupowa cierpliwość nawet u butoholiczki ma swoje granice;-)), ale postaram się jak najszybciej ją uzupełnić. Po cichu liczę też na Waszą pomoc - jeśli znacie oferty promocyjne ze sklepów obuwniczych, których zabrakło w moim zestawieniu, proszę o informację w komentarzu.

źródło: pinterest.com

13 grudnia 2013

Odmień swoje buty Broshką


Klipsy/broszki do obuwia to najlepszy patent na odmianę zawartości szafki na buty bez znaczącego uszczuplenia zawartości portfela. To także świetny pomysł na biznes w naturalny sposób łączący kobiecą słabość do mody z pasją do rękodzieła. O tym jak artystyczne hobby może nieoczekiwanie przerodzić się w sposób na życie opowiada Asia Gajny – miłośniczka szpilek i właścicielka sklepu broshka.pl

źródło: broshka.pl

9 grudnia 2013

12 par butów Sebastiana Errazuriza


Zawsze wiedziałam, że związek z artystą obarczony jest sporą dozą ryzyka. Dlaczego? A na przykład dlatego, że po rozstaniu ów artysta wpadnie na pomysł rozliczania uczuciowej przeszłości za pomocą swojego warsztatu i zamieni porywy serca i/lub byłą partnerkę w mniej lub bardziej wyrafinowane dzieło sztuki. Brzmi niedorzecznie? Ale wcale takie nie jest, co potwierdza prezentowany aktualnie na Art Basel w Miami Beach projekt "12 Shoes for 12 Lovers" będący dokładnie taką wizją, jakiej można się spodziewać i po moim wstępie, i po tytule samego projektu, czyli artystycznym wspomnieniem 12 kochanek, z których każda ma postać… pary butów.

25 listopada 2013

Buty przeciw przemocy: projekt "Zapatos Rojos"


"Zapatos Rojos" (z hiszp. "Czerwone Buty") to odpowiedź meksykańskiej artystki Eliny Chauvet na przemoc, która każdego dnia jest udziałem damskiej części populacji przodującego w rankingach najniebezpieczniejszych miast świata Ciudad Juárez. Czerwone szpilki, sandały, klapki czy tenisówki zebrane od zaproszonych do projektu mieszkańców, a następnie przez jeden dzień maszerujące w przestrzeni publicznej miasta to nie tylko wymowny symbol wielu osobistych tragedii (czerwień uosabia i kobiecość, i przelaną krew), ale także zachęta do solidarności społecznej oraz próba zwrócenia uwagi świata na okryty zmową milczenia problem kobietobójstwa (ang. femicide) na meksykańsko-amerykańskim pograniczu.

źródło: El Mundo

24 listopada 2013

Czas Relaksów


Od kilku tygodni z mniejszą lub większą intensywnością z różnych zakamarków internetów atakowała mnie informacja o rynkowym powrocie Relaksów - kozaków-ikon z czasów PRL-u. Jako że jestem ciut starsza niż polska demokracja i Relaksy pamiętam nie tylko z opowiadań rodziców, ale i z własnych stóp, postanowiłam namacalnie skonfrontować wspomnienia z rzeczywistością i przy pierwszej nadarzającej się okazji zajrzałam do sklepu marki Wojas (spadkobierczyni Nowotarskich Zakładów Przemysłu Skórzanego "Podhale" i połączonej z nimi nierozerwalnie legendy Relaksów, która to ową legendę postanowiła wskrzesić (po raz drugi – ale o tym za chwilę)). 

Relaksy marki Wojas - modele na rok 2013, źródło: sklepowa ulotka

14 listopada 2013

Wystawa "At Every Turn - Shoes in Art and Design"


Buty dziwne, dziwniejsze i najdziwniejsze to zdecydowanie coś, co ja i moja Szafa lubimy najbardziej. A jeśli do tego gęstość nietypowego ubutowienia znacznie przekracza normę "jedna para w zasięgu wzroku", to już w ogóle pełnia butoholicznego szczęścia. Cóż zatem powiedzieć o miejscu, w którym na powierzchni kilkudziesięciu metrów kwadratowych zgromadzono blisko 130 par nietypowych butów? Raj, mały butoholiczny raj!

folder wystawy At Every Turn - Shoes in Art and Design, źródło: Museum Villa Rot

6 listopada 2013

Isabel, H&M i buty


Wielkimi krokami zbliża się premiera kolekcji przygotowanej przez Isabel Marant dla sklepów H&M. Premiera, która premierą jest właściwie tylko z nazwy (bo w ciągu niecałego półrocza jakie minęło od ogłoszenia informacji o współpracy projektantki ze szwedzką sieciówką mniej lub bardziej oficjalnymi kanałami zdążono ujawnić już chyba wszystkie jej szczegóły, włącznie z elementami finalnej kolekcji) i która nie przyniesie niestety miłej niespodzianki butoholiczkom (ani tym w ogólności, ani tym marzącym o tańszej, ale wciąż oryginalnej wersji Bekketów). Buty są bowiem w tej kolekcji dodatkiem – i to dodatkiem w sensie dosłownym.

zdjęcia: H&M

29 października 2013

Z ziemi peruwiańskiej do Polski: Inkkas


Jako niedoszły antropolog kultury zawsze miałam (i nadal mam!) słabość zarówno do autentycznego rękodzieła, jak też do produktów inspirowanych lokalnymi tradycjami. A że buty nie są tu wyjątkiem (że wspomnę choćby wpis o Etnopii czy facebookową notkę o Japolkach), zapraszam dziś w kolejną kulturoznawczo-obuwniczą podróż. Tym razem zawędrujemy znacznie dalej niż na Podhale czy Kurpie, bo do… Peru.


13 października 2013

4 obuwnicze trendy na jesień i zimę 2013


Przegląd zdjęć z 4 tygodni mody oraz 4 tygodnie wizyt w sklepach obuwniczych w poszukiwaniu jesiennych botków zaowocowały w Szafie Butoholiczki nie tylko nową parą butów, ale także krótkim (i mocno subiektywnym) podsumowaniem obuwniczych trendów na nadchodzące miesiące.

kolaż przygotowany na podstawie zdjęć obuwia z kolekcji Aldo, Alexandra Wanga, Céline, Chanel, Chloé, Isabel Marant, Jasona Wu, Marca Jacobsa, Michaela Korsa, Miu Miu, Saint Laurent Paris, Stelli McCartney, Valentino, Zary oraz 3.1 Phillip Lim


4 października 2013

Kobiety, wino i…


...buty oczywiście! Choć śpiew w formie pochwalnych peanów też się tutaj powinien pojawić, ponieważ przedsięwzięcie, o którym chcę dziś napisać jest prostym, a zarazem niezwykle udanym przykładem kobiecego biznesu łączącym w sobie wszystkie elementy zawarte w tytule tego posta. A zatem bez trzymania Was dłużej w niepewności Drodzy Czytelnicy, na blogowy stół wjeżdża dziś wino marki STLTO ("Stiletto"). Cóż niezwykłego jest w jego butelce poza wizerunkiem szpilki na etykiecie? Historia, a może raczej idea, która się za nią kryje. 

źródło: STLTO Wine

25 września 2013

Kalosze? Poproszę!


Kilka dni temu korespondent jednej ze stacji radiowych pół żartem, pół serio donosił, że choć do Francji zawitała już jesienna aura, to stylowe mieszkanki Paryża wcale nie zamierzają ukrywać eleganckiego obuwia nosząc kalosze czy inne gumowe buty. Mnie od Paryża dzielą setki kilometrów, kilka(naście) stopni Celsjusza oraz wybrakowane chodniki, więc w poświęcaniu butów i stóp na deszczu w imię elegancji sensu najmniejszego nie widzę. Nie widzę też niestety w polskich sklepach prawdziwych kaloszy.

Bo prawdziwe kalosze to ani kolorowe Huntery, ani słodkie Melisski, ani nawet wariacje na ich temat. Prawdziwym kaloszom znacznie bliżej do obszernych klapek/balerin niż do butów z wysoką cholewką, ponieważ to nic innego jak znane od zamierzchłych czasów ochraniacze zakładane nie na gołe stopy, lecz na obuwie (historia wywodzi je od średniowiecznych galijskich drewniaków, a rewolucyjne zmiany w wyglądzie zafundował im dopiero XIX wiek i wulkanizowana guma Charlesa Goodyeara). Zanim pomyślicie, że chęć noszenia podwójnych butów rodem z dalekiej przeszłości to ani chybi fanaberyjny efekt mojego postępującego butoholizmu, zobaczcie co znalazłam w czeluściach internetów. 

źródło: Swims

13 września 2013

ECCO Walkathon 2013


Jutro tj. 14 września na warszawskiej Agrykoli rusza kolejna (dziewiąta już!) polska odsłona międzynarodowego spaceru charytatywnego ECCO Walkathon. Jego idea przywędrowała do nas – podobnie jak marka ECCO – z Danii i w bardzo prosty sposób łączy przyjemne (ruch na świeżym powietrzu) z pożytecznym (wsparcie potrzebujących) zamieniając każdy kilometr przespacerowany przez pojedynczego uczestnika imprezy na złotówki dla wybranych organizacji i projektów charytatywnych.

źródło: ECCO

3 września 2013

Trampki czy szpilki? Jedne i drugie!


Pomysłowość i humor doprawione szczyptą ironii to mieszanka, która działa na mnie jak przysłowiowy lep na muchy nie tylko w kontaktach międzyludzkich, ale i w poszukiwaniu ciekawych propozycji obuwniczych. I jak nic podobnymi kryteriami musieli kierować się projektanci marek Be&D oraz Olo oferując lubiącym eksperymenty butoholiczkom… trampkoszpilki. Wszystkie z Was, którym na sam dźwięk tej nazwy podniosło się ciśnienie, uspokajam – te projekty nie mają nic wspólnego ani z converse'owymi próbami zrobienia z trampek sandałów, ani też z koturnotrampkami Marca Jacobsa czy Isabel Marant, od których kilkanaście miesięcy temu zaczęło się trwające do dziś szaleństwo wedge sneakers. Be&D oraz Olo oparły się bowiem pokusie dosłownej interpretacji trendu obuwie sportowe na obcasie stawiając na znacznie bardziej kreatywne… złudzenia optyczne.


25 sierpnia 2013

Klik, klik, geta


Dla jednych tradycja to rzecz święta, dla innych zaś doskonały punkt wyjścia do twórczych eksperymentów. Michał Mrzygłód – młody polski projektant - zalicza się zdecydowanie do tej drugiej grupy. Jego debiutancka kolekcja "chin-suru" to odważna, kolorowa i perfekcyjnie dopracowana wariacja na temat Japonii, w której nie zabrakło miejsca dla uwspółcześnionej wersji klapko-chodaków geta. Przyznaję, że jestem pod wrażeniem (i to dużym!), bo o ile wśród obuwniczych propozycji dla kobiet modeli dziwnych, dziwniejszych i całkiem ekstrawaganckich jest pod dostatkiem, o tyle wśród oferty męskiej nie trafiają się zbyt często.


12 sierpnia 2013

Buty deserowe


Co powiecie na to, żeby osłodzić sobie początek tygodnia… butami deserowymi? Nie wiem czy takie pojęcie istnieje w jakimkolwiek słowniku frazeologicznym, ale skoro mamy zadomowione w języku (i modzie) sukienki koktajlowe to dlaczego nie miałoby w nim być miejsca dla równie miłych dla ucha butów deserowych? Tym bardziej że to bardzo pojemna (i przyjemna) estetycznie kategoria obuwia, choć – w przeciwieństwie do ww. sukienek – nie mająca wiele wspólnego z klasyczną elegancją. 

5 sierpnia 2013

Bezszwowe buty Anny Korshun


Z czym kojarzy się Wam słowo "bezszwowe"? Najpewniej z atrybutem bielizny albo innej części garderoby, ewentualnie – jako że pyta o to butoholiczka - z zaawansowanym technologicznie obuwiem sportowym, tudzież znacznie mniej zaawansowanymi łykowymi łapciami dawnych Słowian czy niderlandzkimi sabotami. Mnie też się mniej więcej tak kojarzyło dopóki nie trafiłam na informację o bezszwowych, bezklejowych i wspierających zrównoważony rozwój butach pomysłu Anny Korshun


2 sierpnia 2013

Give me Aldo!


Śpieszę donieść, że moje nieśmiałe przewidywania odnośnie jesiennej kolekcji Aldo okazały się prawdziwe! Potwierdzeniem jest Give me Aldo - najnowszy lookbook marki, w którym pierwsze skrzypce grają ogniście czerwone czółenka i botki na wysokich obcasach powstałe w ramach kolejnej odsłony współpracy z duetem Preen. Jak by tego było mało, intensywnej barwy butów (oraz ust pozujących w nich Anais Pouliot, Jessici Stam, Jourdan Dunn, Lily Donaldson i Ming Xi) dopełnia na zdjęciach czerń zadziornych, rockowych stylizacji, ascetyczna biel tła oraz lekki i radosny klimat zabawy, który… wrócił wraz z Terrym Richardsonem!


27 lipca 2013

Sto lat, Lita!


Jestem pewna, że gdyby zapytać jakąkolwiek butoholiczkę o pierwszą myśl związaną z marką Jeffrey Campbell, odpowiedź byłaby jedna: Lita. Te kultowe, sznurowane botki na pięciocentymetrowej platformie i trzynastocentymetrowym obcasie słupku, które swą nazwę wzięły od imienia popularnej w latach 70. punkowo-metalowej wokalistki i gitarzystki Lity Ford i które w błyskawicznym tempie zawojowały stopy oraz wyobraźnię rzeszy miłośniczek obuwia na całym świecie (co potwierdza choćby stała obecność na blogach – także w wersjach "inspirowanych" - oraz nieoficjalny tytuł "ulubionych butów Instagramu"), świętowały wczoraj swoje trzecie urodziny

źródło: Jeffrey Campbell

22 lipca 2013

Vans x Disney


Uwaga, zagadka: trzej panowie po osiemdziesiątce, gwiazdy srebrnego ekranu i literatury, popularni w zasadzie od chwili swoich narodzin po dzień dzisiejszy, kochani zarówno przez dzieci, jak i przez dorosłych. O kim (i dlaczego) mowa? Oczywiście o… Myszce Miki, Kaczorze Donaldzie i Kubusiu Puchatku! A okazją do wspomnienia o tych dżentelmenach na blogu poświęconym obuwiu jest kolekcja Vans Vault x Disney OG Classics, która już wkrótce trafi do sklepów.

zdjęcie: sneakernews.com

17 lipca 2013

Etnopia


Z marką Etnopia po raz pierwszy zetknęłam się mniej więcej pół roku temu kiedy poziom mojej frustracji zimową aurą (i wiecznie zmarzniętymi kończynami) sprawiał, że poważnie zaczynałam rozważać zakup… walonek. Tropiąc w internecie filcowe obuwie nieoczekiwanie wytropiłam młodą polską firmę odwołującą się do regionalnych tradycji rękodzielniczych i oferującą obuwie z pokrewnego filcowi sukna wytwarzane w małych zakładach na Podhalu. Zdecydowanie zgrabniejsze i ładniejsze od typowych walonek sukniane kozaki Etnopii miały być równie ciepłe, wygodne i wodoodporne. Niestety, przez nieoczekiwane wydatki mój obuwniczy budżet uszczuplił się na tyle, że nie dane mi było sprawdzić tego na własnych stopach. Marzenia o walonko-kozakach odłożyłam do przyszłej zimy, ale o Etnopii nie zapomniałam. I całe szczęście, bo jej propozycje na cieplejszą część roku okazały się nie mniej interesujące niż te na trzaskające mrozy.

źródło: Etnopia 

15 lipca 2013

Czerwone podeszwy i adidasy


Jeśli ścieżki wakacyjnych wojaży (za)prowadzą was do Toronto, koniecznie zajrzyjcie do Design Exchange oraz Bata Shoe Museum. Czekają tam dwie diametralnie różne, ale równie interesujące retrospektywne wystawy poświęcone obuwiu.

zdjęcie: screen witryny Design Exchange

11 lipca 2013

Trampkosandały od Converse


O ile pomysł na trampki fabrycznie postarzane byłam ostatecznie skłonna zaakceptować, o tyle converse'owej wersji sandałów gladiatorków mówię zdecydowane nie. A powody ku temu są co najmniej trzy (bynajmniej nie błękit, róż i seledyn).

źródło: Converse

8 lipca 2013

Kenijski recykling japonek


Najtańsze plażowe obuwie, przekleństwo ekologów i morskiej fauny, a zarazem surowiec służący do produkcji bajecznie kolorowych drobiazgów. O czym mowa? O piankowych klapkach! A właściwie o pomyśle na ich recykling, który od kilkunastu lat wdraża w życie kenijska firma Ocean Sole.


3 lipca 2013

Boso, ale w sandałach


Dla jednych nietypowe obuwie, dla innych rodzaj biżuterii na stopy – jednakże jak by na nie nie patrzeć barefoot sandals (dosłownie bose sandały) to wyjątkowo interesujący plażowy kompromis pomiędzy stopą bosą, a obutą. Cechą charakterystyczną tego niecodziennego obuwia (jako butoholiczka przychylam się bardziej do tej właśnie opcji) wywodzącego się z kultury południowej Azji i nawiązującego do tradycji zdobienia stóp z okazji różnych uroczystości (w tym ceremonii ślubnych) jest absolutny minimalizm - barefoot sandals nie mają podeszwy (stąd ich nazwa) ani typowego zapięcia i zasłaniają jedynie niewielką część wierzchniej strony stopy utrzymując się na niej dzięki troczkom obejmującym jeden z palców oraz kostki.

źródło: Free People

21 czerwca 2013

Lato w paski


Mimo pogody, która często bywa w kratkę, moje lato zwykle jest w paski. Nic na to nie poradzę, po prostu jako wielbicielka nieskomplikowanych form (i morza oddalonego na co dzień o setki kilometrów;-)) mam słabość do tego minimalistycznego wzoru w prawie każdym możliwym wariancie kolorystycznym (najchętniej granatowo-białym i czarno-białym) oraz na absolutnie każdym możliwym elemencie garderoby, w tym oczywiście i na butach. A że od czasów marynarskiej rewolucji Coco Chanel z 1917 roku motyw ten właściwie nie wychodzi z mody, to każdego roku moja już i tak wielka pasiasta kolekcja powiększa się o nowe nabytki. Parę dni temu zostałam posiadaczką kolejnego (zdaje się, ze już siódmego;-)) t-shirtu, przymierzam się też do czółenek z Zary – o ile po dzisiejszym starcie wyprzedaży coś się tam jeszcze ostało…


kolaż: "pasiaki" z tegorocznych kolekcji obuwniczych

17 czerwca 2013

Jeffrey Campbell i letnie trendy


Jeffrey Campbell to jedna z tych marek, która wśród miłośników obuwia wzbudza spore, nierzadko skrajne, emocje. Jedni podziwiają ją za brawurowe łączenie w projektach stylu rodem z wybiegów z modą uliczną, inni zaś twierdzą, że owe fuzje nie są specjalnie twórcze, lecz przeciwnie, mocno odtwórcze. Rzeczywiście, w przypadku niektórych modeli już na pierwszy rzut oka widać, które dzieło z kolekcji high fashion mogło służyć za inspirację, ale z drugiej strony, bądźmy szczerzy – czy w dziedzinie projektowania obuwia "użytkowego" da się jeszcze stworzyć coś stuprocentowo oryginalnego? Wątpię.


10 czerwca 2013

Mój jest ten kawałek trawnika


Porównywanie komfortu noszenia obuwia dowolnej marki do chodzenia boso po trawie z daleka pachnie mi niezbyt wyrafinowanym chwytem marketingowym. A właściwie pachniało, bo całkiem przypadkiem przekonałam się, że nie tylko w wyobraźni speców od reklamy istnieją buty przypominające kawałek trawnika (syntetycznego wprawdzie, ale jednak).


5 czerwca 2013

Kobi Levi bawi (i uczy)


Kobi Levi zalicza się bez wątpienia do grona tych projektantów obuwia, których dzieła jednocześnie zachwycają, zaskakują i bawią – a wszystko za sprawą zwyczajnych-niezwyczajnych inspiracji czerpanych wprost z codziennego życia i przekładających się na powstawanie nietypowych, kolorowych i zdecydowanie poprawiających humor butów w kształcie zwierząt, zabawek, mebli, naczyń, instrumentów muzycznych, akcesoriów sportowych, owoców, a nawet… części ludzkiego ciała. Jeśli macie ochotę poznać projekty tego nietuzinkowego szewca (oraz jego samego) z bliska, jest ku temu okazja w Nederlands Leder en Schoenen Museum (Dutch Leather and Shoe Museum) w holenderskim Waalwijk.

źródło: Kobi Levi

31 maja 2013

Preen x Aldo Rise


Designerskie buty w przystępnej cenie to zwykle oksymoron, ale... jak od każdej, tak i od tej reguły są wyjątki, a do nich bez dwóch zdań zalicza się projekt Aldo Rise. W zamyśle twórców jest (plat)formą współpracy Aldo z mało znanymi, ale dobrze rokującymi projektantami, której rezultatem są autorskie (w pełnym tego słowa znaczeniu) modele obuwia prezentowane najpierw na wybiegach jako integralna część kolekcji danego projektanta, później zaś dostępne na wirtualnych i realnych półkach Aldo dla szerokiego grona butoholiczek marzących o butach z metką. Czy ten pomysł się sprawdza? Najlepszym potwierdzeniem jest będąca aktualnie w sprzedaży trzecia kolekcja Preen x Aldo Rise.


24 maja 2013

Roger Vivier, ojciec szpilek


Zawartość mojej butoholicznej biblioteczki (zarówno tej rzeczywistej, jak i tej składającej się na listę "do kupienia") rośnie ostatnio zdecydowanie szybciej niż zawartość szafki na buty, bo po przekrojowym albumie "Shoe Obsession" podsumowującym FIT-owską wystawę o tym samym tytule mam ochotę wzbogacić ją o kolejną coffee table book – tym razem poświęconą twórczości jednego, ale za to niezwykle barwnego szewca - Rogera Viviera

fot. Philippe Jarrigeon

15 maja 2013

Bad boy i damskie buty, czyli Terry Richardson dla Valentino


Wygląda na to, ze niepotrzebnie żałowałam końca współpracy Terry’ego Richardsona z marką Aldo. Kontrowersyjny fotograf ma już bowiem kolejne obuwnicze zlecenie – tym razem jego spontaniczność i naturalną zdolność do prowokacji postanowił wykorzystać dom mody Valentino. Ręce Richardsona – nie tylko w przenośni, ale i dosłownie! – promować będą… linię damskich akcesoriów Rockstud

fot. Terry Richardson

9 maja 2013

Punk wg Charlotte Olympii


Dziś w nowojorskim Metropolitan Museum of Art oficjalnie ruszyła wystawa Punk: Chaos to Couture i choć można się zżymać i na sam tytuł, i na stawianie obok siebie dwóch tak artystycznie (i mentalnie) odległych światów, to przyznać trzeba, że punkowa - a właściwie punkiem inspirowana - stylistyka na dobre zagościła w modzie zarówno tej ulicznej, jak i tej spod znaku sieciówek czy wielkich marek. A potwierdzeniem tego, że niepokorne nity, ćwieki, agrafki i przetarcia trzymają się mocno nie tylko na odzieży, ale i na obuwiu są m.in. najnowsze propozycje marki Charlotte Olympia powstałe we współpracy z projektantem awangardowej biżuterii, Tomem Binnsem.


7 maja 2013

Buty & Other Stories


Wiem, że wiosna jeszcze trwa, ale nie będzie chyba przesadą jeśli napiszę, że jednym z najciekawszych wydarzeń jej tegorocznej odsłony były długo oczekiwane narodziny kolejnego dziecka w klanie H&M. Początkowo nie przywiązywałam do tej radosnej nowiny większej wagi, ale wystarczyła informacja, że nowa marka kładzie szczególny nacisk na akcesoria, aby w mojej głowie błyskawicznie pojawiła się nieśmiała nadzieja na interesujące modele obuwia. A kiedy niedługo potem dowiedziałam się, że tych modeli będzie średnio 200 na sezon i współtworzyć je będzie Nicole Wilson, eksprojektantka marki Acne, byłam już pewna, że moja nadzieja nie okaże się płonna.


27 kwietnia 2013

Butorebki


Spełniona miłość do butów i torebek najczęściej kojarzy się z zapędami kolekcjonerskimi i/lub szaleńczym zakupoholizmem. Może też jednak być artystyczną inspiracją i sama stanowić swego rodzaju sztukę, czego najlepszym dowodem są pomysłowe shoebags brytyjskiego duetu A'N'D.

Owe butorebki (bo chyba tak wypada przetłumaczyć shoebags na język polski) tworzone od blisko dziesięciu lat przez Azumi i Davida, absolwentów londyńskiej Central Saint Martins, to obuwniczo-galanteryjne hybrydy łączące w jedną całość dwa ukochane przez kobiety akcesoria - innymi słowy kolorowe torby oraz torebki najróżniejszych fasonów (od małych kopertówek po pakowne worki), którym doszyto elementy właściwe butom tj. podeszwy i obcasy. Choć brzmi to dość kuriozalnie, efekt finalny - zarówno w wydaniu damskim, jak i męskim - prezentuje się nadzwyczaj interesująco. Być może to kwestia użytego materiału (skóra naturalna) i starannego wykonania, być może pozytywnego skojarzenia z surrealistyczną twórczością Elsy Schiaparelli (dość powiedzieć, że w jednej z kolekcji A'N'D pojawiła się też czapka w kształcie buta) - w każdym razie ja chętnie bym taką butorebkę przygarnęła do swojej szafy! 

kolaż wykonany na podstawie zdjęć ze strony http://www.azumianddavid.com


16 kwietnia 2013

Znoszone Conversy


Dwie pary butów, bez których nie wyobrażam sobie swojej szafy to klasyczne czarne szpilki i klasyczne czarne Conversy. Jedne i drugie służą mi już kilka dobrych sezonów i o ile po skórzanych czółenkach niewiele owo wysłużenie znać, o tyle wygląd tekstylnych Conversów już na pierwszy rzut oka zdradza (niestety) ich bogatą przeszłość. Lekko pościerane i na amen przybrudzone podeszwy, cienkie sznurówki, guma nosząca się z zamiarem popękania oraz materiał tu i ówdzie przetarty i do tego w kolorze, któremu po wielu praniach bliżej do popielu niż czerni... Powoli zaczynałam oswajać się z myślą, że czas zastąpić te najwygodniejsze buty świata nowym modelem. Po obejrzeniu aktualnej kolekcji Converse nie jestem już jednak tego taka pewna.

źródło: Grazia

13 kwietnia 2013

8 obuwniczych trendów na wiosnę i lato 2013


Obuwnicze trendy na wiosnę i lato 2013 roku opisać można jednym zdaniem: nie szykuje się nam w tym sezonie żadna rewolucja na stopach. Spora część propozycji zaprezentowanych na wybiegach i tych pojawiających się powoli na sklepowych półkach to mniej lub bardziej twórcze modyfikacje fasonów i modeli znanych z nieodległej przeszłości (w tym z zeszłego roku). Nie znaczy to jednak, że w obuwniczych (po)wieje nudą – wręcz przeciwnie, wiosna i lato zapowiadają się naprawdę barwnie, a w gamie nie nowych, ale za to zróżnicowanych i przenikających się trendów każda z nas powinna znaleźć coś dla siebie. 

 kolaż przygotowany na podstawie zdjęć z kolekcji Aldo, Zary, Topshopu, Fendi, Jimmy'ego Choo, Rodarte, Versace, Prady, Marca Jacobsa oraz Dolce&Gabbana

6 kwietnia 2013

Z męskiej szafy: lordsy i loafersy


Czy nie macie wrażenia, że ostatnio moda damska nader często szuka inspiracji w męskich garderobach? Osobiście nie mam nic przeciwko, bo trend ten nie ogranicza się jedynie do ubrań, lecz obejmuje także buty. Wygodne buty.

Męskiemu obuwiu szlak do damskiej szafy przetarły w ostatnich latach klasyczne oksfordy, a teraz ich śladem podążają lordsy i loafersy. I choć w języku polskim próżno szukać zgrabnego tłumaczenia tych tajemniczo brzmiących nazw, wystarczy jeden rzut oka, aby bez problemu rozpoznać ww. pośród innych przedstawicieli obuwniczej braci - w obu przypadkach chodzi bowiem o wsuwane buty pokroju mokasynów.

kolaż przygotowany na podstawie zdjęć ze sklepu asos.com (kolekcja wiosna 2013)

30 marca 2013

Vans x Kenzo – odsłona czwarta


O tym, że kultowe Vansy świetnie poddają się modyfikacjom mogliśmy się przekonać nie raz (sama wspominałam już o tym w notce Fast Food But), a kolejnym dowodem jest czwarta odsłona współpracy amerykańskiej marki z domem mody Kenzo.

Dyrektorski duet kreatywny Kenzo w osobach Humberto Leona i Carol Lim postawił tym razem na inspiracje rodem z dżungli. Pomysł ten - pokłosie podróży do Tajlandii i fascynacji tamtejszą fauną - zaowocował przekształceniem dwóch modeli Vansów (Authentic i Slip-On) w sześć kolorowych wariacji na temat umaszczenia pantery mglistej. Cętki w wersji Kenzo przybrały dość ekstrawaganckie, ale jednocześnie prawdziwie wiosenne barwy (od soczystej zieleni, przez słoneczną żółć, po energetyczny pomarańcz i elektryzujący kobalt), więc do miejskiej dżungli - w której na równi z maskowaniem stoi wyróżnianie się - pasują wyśmienicie!

źródło: Kenzo


24 marca 2013

Kwiaty i buty, czyli projekt "Shoe Fleur"


Szafa ma już zimy powyżej najwyższej półki, więc dziś w ramach zaklinania rychłego ocieplenia wybiera się w podróż tam, gdzie obuwnicza wiosna trwa przez okrągły rok tj. do bajecznie kolorowego świata fotografii konceptualnej Michela Tcherevkoffa. Świat ten istnieje od ponad 40 lat, ale dopiero w 2008 roku pojawiły się w nim elementy, które wzbudziły w Szafie zainteresowanie i niekłamany podziw. Mowa o zdjęciach składających się na projekt Shoe Fleur, w ramach którego Tcherevkoff zamienia najpiękniejsze kwiaty w fantastyczne egzemplarze damskich czółenek, szpilek i sandałów.

kolaż przygotowany na podstawie fotografii ze strony http://www.shoefleur.com/

19 marca 2013

Melissa, Cara i Karl


Zapowiedziana trzy miesiące temu współpraca Karla Lagerfelda z Melissą szybko nabrała konkretnego kształtu w postaci czterech modeli balerinek i czółenek. Ich oficjalna premiera ma miejsce na stopach (i głowie) Cary Delevingne w sesji dla magazynu Plastic Dreams.


14 marca 2013

Dior pod rękę z Warholem


Czy wiecie, że Andy Warhol smak sławy poznał nie dzięki zupie Campbella, lecz... modzie? Pierwszą falę popularności przyniosły mu bowiem jeszcze w latach 50. XX wieku rysunki fantazyjnych butów tworzone zarówno dla przyjemności, jak też czysto komercyjnie na potrzeby kolorowych czasopism i reklam firm obuwniczych (m.in. Israel Miller Shoe Company). Dziś za sprawą Rafa Simonsa moda znów sięga po rękę ikony pop-artu. Sięga dosłownie.


9 marca 2013

Mojito wg Juliana Hakesa


Sok z limonki, świeża mięta, cukier, biały rum, kostki lodu i gazowana woda zmieszane w odpowiednich proporcjach i kolejności – przepis na klasyczne mojito to żadna tajemnica. A Mojito… obuwnicze? To już zdecydowanie wyższy stopień wtajemniczenia i autorska receptura Juliana Hakesa, brytyjskiego architekta, który trochę z przypadku, a trochę z wrodzonej dociekliwości został także projektantem obuwia.

źródło: http://www.hakes.co.uk/

6 marca 2013

Wystawa "Shoe Obsession"


Gdybym w najbliższych tygodniach miała okazję odwiedzić Nowy Jork, na pewno skierowałabym swoje kroki do muzeum przy Fashion Institute of Technology. A powodem byłoby 150 par niezwykłych butów zgromadzonych tam w ramach wystawy Shoe Obsession.


5 marca 2013

Buty na szmince


Szminka i szpilki – dwa nieodłączne atrybuty eleganckiej kobiety. Nieodłączne, ale jak pokazuje wprowadzony w życie pomysł Alberta Guardianiego niekoniecznie rozłączne. Od trzech lat włoski szewc proponuje bowiem miłośniczkom wysokich obcasów kolekcję Lipstick Heel, czyli buty na... szmince.

fot. Liz Collins dla magazynu LOVE #9

2 marca 2013

Aldo – kampania reklamowa wiosna/lato 2013


Sześciosezonowa (2010-2012) współpraca marki Aldo z Terrym Richardsonem sprawiła, że z równą (a może nawet większą) przyjemnością co buty oglądałam zdjęcia z kolejnych kampanii reklamowych. Podobała mi się w nich zarówno gra kolorami, jak też specyficzne poczucie humoru budzące skojarzenia z  kultowymi fotografiami Guy'a Bourdina dla marki Charles Jourdan, które ujawniało się m.in. w nieschematycznym doborze rekwizytów i owocowało klimatem czasem lekkiej i spontanicznej, czasem zaś mocno surrealistycznej i prowokacyjnej zabawy. Tego charakterystycznego przymrużenia oka zabrakło niestety w najnowszej kampanii, w której Richardsona zastąpił za obiektywem Daniel Jackson


27 lutego 2013

Fast Food But


Potrawy i ich składniki stały się w ostatnich latach źródłem pomysłów, z którego  projektanci obuwia korzystają z coraz większą ochotą (a i kucharzom-artystom zdarza się tworzyć dania hołdujące dziełom szewców). Efekty ich pracy bywają mniej lub bardziej udane, ale w morzu zachowawczych wzorów kulinarnym inspiracjom nie sposób odmówić świeżości. Jako pierwsze weźmy na blogowy talerz Brisket Flip Flop, Spaghetti Stiletto oraz The Picnic Pump.


26 lutego 2013

Zaprojektuj szpilki - konkurs Kazar Design Project


Czy zdarzyło się Wam przemierzać niezliczone metry kwadratowe albo gigabajty powierzchni sklepów obuwniczych w poszukiwaniu zrodzonych w Waszym umyśle butów idealnych? Jestem pewna, że tak i co więcej, zaryzykuję stwierdzenie, że gros takich wypraw zakończyło się fiaskiem, bo Wasze wyobrażenie buta idealnego nie znalazło odzwierciedlenia w wizjach projektantów. W takiej sytuacji pozostaje albo pójść na kompromis i wybrać coś z dostępnej oferty, albo... samemu zostać projektantem. Taką szansę do 10 marca 2013 roku wszystkim amatorom daje marka Kazar w ramach odbywającego się pod skrzydłami Fashion Designer Awards 2013 konkursu Kazar Design Project.

źródło: Kazar

25 lutego 2013

Wejście do szafy


Miłośniczką butów jestem od dawna, w zasadzie chyba od pierwszej pary, w którą mnie obuto (tak przynajmniej wnioskuję patrząc na swoje fotografie z czasów bardzo wczesnej młodości;-)), ale pomysł na publiczne przyznanie się do butoholizmu i jego twórcze wykorzystanie pojawił się w mojej głowie w przeszłości całkiem nieodległej. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy przybrał najpierw formę krótkich artykułów i felietonów publikowanych w różnych serwisach poświęconych modzie, a z czasem (i popularnością niektórych tekstów) wyewoluował do myśli o własnym blogu. Tak narodziła się moja wirtualna szafa na buty, której drzwi Drogi Czytelniku właśnie uchyliłeś. Jest w niej miejsce dla każdego rodzaju obuwia, jakie na przestrzeni dziejów stworzyły ludzkie ręce, więc z dużym prawdopodobieństwem znajdziesz tu coś dla siebie myszkując po półkach kolejnych wpisów. Zapraszam! :-)

rys. "The Shoes Appreciation Society", Niege Borges