21 czerwca 2013

Lato w paski


Mimo pogody, która często bywa w kratkę, moje lato zwykle jest w paski. Nic na to nie poradzę, po prostu jako wielbicielka nieskomplikowanych form (i morza oddalonego na co dzień o setki kilometrów;-)) mam słabość do tego minimalistycznego wzoru w prawie każdym możliwym wariancie kolorystycznym (najchętniej granatowo-białym i czarno-białym) oraz na absolutnie każdym możliwym elemencie garderoby, w tym oczywiście i na butach. A że od czasów marynarskiej rewolucji Coco Chanel z 1917 roku motyw ten właściwie nie wychodzi z mody, to każdego roku moja już i tak wielka pasiasta kolekcja powiększa się o nowe nabytki. Parę dni temu zostałam posiadaczką kolejnego (zdaje się, ze już siódmego;-)) t-shirtu, przymierzam się też do czółenek z Zary – o ile po dzisiejszym starcie wyprzedaży coś się tam jeszcze ostało…


kolaż: "pasiaki" z tegorocznych kolekcji obuwniczych

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz