Obuwnicze trendy na wiosnę i lato 2013 roku opisać można
jednym zdaniem: nie szykuje się nam w tym sezonie żadna rewolucja na stopach.
Spora część propozycji zaprezentowanych na wybiegach i tych pojawiających się
powoli na sklepowych półkach to mniej lub bardziej twórcze modyfikacje fasonów
i modeli znanych z nieodległej przeszłości (w tym z zeszłego roku). Nie znaczy
to jednak, że w obuwniczych (po)wieje nudą – wręcz przeciwnie, wiosna i lato
zapowiadają się naprawdę barwnie, a w gamie nie nowych, ale za to
zróżnicowanych i przenikających się trendów każda z nas powinna znaleźć coś dla
siebie.
kolaż przygotowany na podstawie zdjęć z kolekcji Aldo, Zary,
Topshopu, Fendi, Jimmy'ego Choo, Rodarte, Versace, Prady, Marca Jacobsa oraz
Dolce&Gabbana
Subiektywny przegląd najważniejszych obuwniczych trendów nadchodzących miesięcy
Trend pierwszy: Modułowy zawrót głowy
Czy buty wyglądające jak posklejane z przypadkowych
elementów dzieło szalonego (albo ślepego) szewca mogą się podobać szerszej
publiczności? Oczywiście! Można się było przekonać o tym naocznie już w
poprzednim sezonie, kiedy na ulicach triumfy święciło tzw. obuwie modułowe. W
nadchodzących miesiącach trend ten nie tylko nie straci swojej efemerycznej
aktualności, ale wręcz przybierze na sile, bo do zabawy kolorami dołączy zabawa
formą. Jej przedsmak najlepiej widać w kolekcji Fendi, a także Prady i Rodarte.
Trend drugi: Grunt to print
Kolorowa zabawa to nie tylko monochromatyczne, geometryczne
moduły, ale i barwne szaleństwo graficzne przybierające zarówno formę
przemyślanych kompozycji, jak też czysto abstrakcyjnych wzorów, dla których
jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia projektanta. Wśród najmodniejszych
printów sezonu prym wiodą te inspirowane naturą (kwiaty, motywy zwierzęce) oraz
stylistyką op-artu.
Trend trzeci: Metalmania
Wyszło szydło z worka (tego na buty, oczywiście) i teraz już
wyraźnie widać, że popularne od pewnego czasu ćwieki i metaliczne noski były
niczym innym jak zwiastunem totalnej metalmanii, czyli butów w kolorze srebra i
złota. Zaprezentowali je w swoich wiosenno-letnich kolekcjach m.in. Emporio
Armani, Prada, Giambattista Valli, J. Mendel czy Marchesa.
Trend czwarty: Szpiczaste noski
Dla jednych wiecznie modne, dla innych szczyt bezguścia i
obciachu porównywalny z białymi kozaczkami czy skarpetkami noszonymi do
sandałów – wydłużone, szpiczaste noski to bez wątpienia jeden z najbardziej
kontrowersyjnych trendów nie tylko nadchodzącego sezonu, ale branży obuwniczej w ogóle. Na modowe
salony powraca m.in. za sprawą Prady, Versace, Armaniego oraz Marca Jacobsa, a
ja mam cichą nadzieję, że nie jest to budzenie obuwniczego demona...
Trend piąty: Ekscentryczne obcasy
Eksperymenty z obcasami (kolorystyka, faktura) wpisują się
bezsprzecznie w trend na obuwie modułowe, ale jednocześnie jest to tak pojemna
kategoria, że zasługuje na oddzielną wzmiankę – głównie przez wzgląd na
platformy i koturny, które zadziwiają z jednej strony futurystycznym
minimalizmem (Prada, Donna Karan), z drugiej zaś oryginalną i niezwykle bogatą
ornamentyką (Pucci, Dolce&Gabbana).
Trend szósty: Bliżej ziemi
Ortopedzi mogą już szykować podziękowania dla Petera Soma,
Marca Jacobsa i kilku innych projektantów. Za co? Za lansowanie mody na najbardziej przyjazne dla stóp obcasy średniej
wysokości.
Trend siódmy: Dezerterzy z męskiej szafy
Kolejny powód do medycznych podziękowań za uwolnienie
kobiecych stóp od wysokich obcasów to oksfordy, lordsy i loafersy, czyli
wygodne półbuty w męskim stylu. Przekonała się do nich – przynajmniej w
kolekcji sygnowanej własnym nazwiskiem - nawet Victoria Beckham! Więcej o tym trendzie tutaj.
Trend ósmy: Dzielne gladiatorki
Jak na buty wojowników przystało, gladiatorki się nie
poddają i dzielnie walczą o naszą uwagę oraz stopy. I kolejny raz wychodzą z
tej modnej potyczki z tarczą! Proste, a zarazem niezwykle efektowne (wysoka
cholewka) sandały z pasków pojawiły się m.in. u Toma Forda, Alexandra Wanga,
Proenzy Schouler i Versace.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz