14 lutego 2014

Namaluj to jeszcze raz, Peter


Wiosenno-letnia kampania promocyjna Christiana Louboutina to nie tylko kolejna porcja inspiracji z czerwonymi podeszwami w roli głównej, ale także kolejna odsłona współpracy słynnego szewca z Peterem Lippmannem - nie mniej sławnym fotografem, którego znakiem rozpoznawczym są zdjęcia nawiązujące do tradycji malarskich.

fot. Peter Lippmann

Przygotowany w toku wspólnej pracy edytorial nie jest nowatorski - bazuje na dwukrotnie (2011, 2013) już sprawdzonym schemacie polegającym na odtworzeniu sytuacji uwiecznionej wieki temu na płótnie i uwspółcześnieniu jej poprzez dokomponowanie akcesoriów projektu Louboutina - ale paradoksalnie nie można odmówić mu świeżości: Lippmann tym razem wziął bowiem na tapetę (czy raczej matrycę) kompozycje kwiatowe autorstwa Claude'a Moneta, Camille'a Pissarra, Paula Cézanne'a, Vincenta van Gogha, Henriego Fantin-Latoura oraz Pietera Brueghela. Rezultatem jest seria przyjemnych dla oka (przynajmniej kobiecego, bo która kobieta nie lubi impresjonistów?) fotografii, na których nowe buty i stare kwiaty współistnieją w harmonii tak idealnej, że czasem trudno uwierzyć, iż to nie oryginalny pomysł, a jedynie studyjna (re)kreacja...

fot. Peter Lippmann

fot. Peter Lippmann

fot. Peter Lippmann

fot. Peter Lippmann

P.S. Istnieje też ryzyko, że uległam prawu inżyniera Mamonia i zdjęcia Lippmanna podobają mi się tylko dlatego, iż jestem częstym gościem galerii sztuki ;-) 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz