W najnowszym (choć już nie tak całkiem nowym, bo dostępnym w
sprzedaży od blisko dwóch miesięcy) numerze kwartalnika Zwykłe Życie Agata
Napiórska zabiera swoich czytelników w kolejną podróż szlakiem tradycyjnego
rzemiosła. Tym razem jest to podróż o tyle wyjątkowa (i godna blogowego wpisu
:-)), że związana z historią polskiego - a precyzyjniej: warszawskiego –
szewstwa.
Agata Napiórska, tekst "Arystokraci produkcji" [w: "Zwykłe Życie",
nr 7/2014, str. 24-35]
Pierwszym przystankiem redaktor Napiórskiej na szewskiej
trasie po stolicy jest mikroskopijne Muzeum Szewstwa na ul. Wąski Dunaj 10
(przyznaję, że nigdy tam nie byłam, ale obiecuję poprawę przy pierwszej
możliwej okazji!). Placówka choć niewielka w rozmiarach prezentuje zarówno
bogatą historię Cechu Rzemiosł Skórzanych im. Jana Kilińskiego (oraz pamiątki po
samym Kilińskim), jak też wyposażenie typowego XIX-wiecznego warsztatu do produkcji oraz naprawy
butów wraz z miniaturami i zabytkowymi
egzemplarzami pełnowymiarowego obuwia z pracowni m.in. takich przedwojennych
sław jak Lucjan Leszczyński czy Stanisław Hiszpański. Z muzeum wędrujemy
niespiesznie na ul. Chmielną – najpierw pod numer 6 do działającego
nieprzerwanie od 1883 roku zakładu Jan Kielman i Syn (jedynej polskiej firmy
ujętej w almanachu Europe's Elite prezentującym tysiąc najbardziej
ekskluzywnych marek starego kontynentu!), następnie pod numer 10 – do Specjalistycznej Pracowni Obuwia Tadeusza Januszkiewicza, której właściciel
doświadczenie zdobywał jako projektant obuwia ortopedycznego, a obecnie zajmuje
się wyłącznie produkcją klasycznego obuwia męskiego. Ostatni przystanek to Nowy
Świat 22 i pracownia Jacka Kamińskiego – bratanka i kontynuatora tradycji
Brunona Kamińskiego, legendarnego szewca z Teatru Wielkiego i współpracownika Mody Polskiej,
który nie tylko obuwał sławy, ale i sam wsławiał się nagrodami na Światowych
Wystawach Obuwia (m.in. za projekt buta odrzutowca). Wizyta w każdym z tych
miejsc to nie tylko kolorowe, przyciągające wzrok zdjęcia, ale przede wszystkim pasjonujące rozmowy,
w których zabarwione nostalgią wspomnienia przeplatają się z opowieściami o
możliwościach, problemach i wyzwaniach, jakie przed Arystokratami produkcji
stawia współczesność. Dla polskich butoholiczek – lektura obowiązkowa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz