Jeffrey Campbell to jedna z tych marek, która wśród
miłośników obuwia wzbudza spore, nierzadko skrajne, emocje. Jedni podziwiają ją
za brawurowe łączenie w projektach stylu rodem z wybiegów z modą
uliczną, inni zaś twierdzą, że owe fuzje nie są specjalnie twórcze, lecz
przeciwnie, mocno odtwórcze. Rzeczywiście, w przypadku niektórych modeli już na
pierwszy rzut oka widać, które dzieło z kolekcji high fashion mogło służyć za
inspirację, ale z drugiej strony, bądźmy szczerzy – czy w dziedzinie projektowania
obuwia "użytkowego" da się jeszcze stworzyć coś stuprocentowo oryginalnego? Wątpię.
A jednocześnie tym bardziej podziwiam designerów Jeffrey
Campbell za to, że chce im się próbować i oprócz wymyślania kolejnych wariacji na temat Litów raczą nas co sezon także propozycjami śmiało flirtującymi z popularnymi
obuwniczymi trendami. Poniżej próbka z kolekcji na lato 2013 roku promowanej przez lookbook Violette Femmes - miłośniczki gladiatorek, ażurów, futuryzmu i znaku firmowego JC - niebotycznych obcasów - powinny być usatysfakcjonowane.
zdjęcia: Jeffrey Campbell
Buty z dwóch ostatnich zdjęć chętnie bym przygarnęła <3
OdpowiedzUsuń